Historia sekcji bokserskiej w latach 1955 – 1987

Do najbardziej utalentowanych bokserów – wychowanków Śremskiego Klubu Sportowego do roku 1955 należą bez wątpienia Jerzy Walczak i Witold Kaźmierczak.

Jerzy Walczak

Był reprezentantem okręgu szczecińskiego i zawodnikiem I ligowej Gwardii Kraków. Do roku 1950 był on bezkonkurencyjnym bokserem wagi papierowej w województwie poznańskim. Uzyskał tytuł mistrza okręgu juniorów w wadze papierowej oraz kilkukrotnie kilkakrotnie województwo poznańskie w spotkaniach międzymiastowych. W 1950 roku Jerzy Walczak przeniósł się do Szczecina, gdzie szybko wypracował sobie opinię świetnego boksera. Wielokrotnie reprezentował ten okręg w wadze muszej, a później koguciej. Brał także udział w licznych turniejach bokserskich organizowanych w kraju.
Wśród wielu znakomitych spotkań tego zawodnika bez wątpienia wymienić należy: zwycięstwo nad Patrotą z Gwardii Warszawa, Kowalewskim z Olsztyna, Majkowskim z Kielc.
Złożony przez Jerzego Walczaka Akces do Gwardii Kraków, pozwala mu w pełnym powodzeniem rozwijać talent bokserski i kontynuować karierę sportową. Poza sukcesami indywidualnymi, Jerzy Walczak, jako zawodnik I – ligowej Gwardii Kraków, przyczynił się do zdobycia przez tę drużynę w roku 1954 drużynowego wicemistrzostwa Polski.
Za zasługi sportowe uzyskane w barwach krakowskiej Gwardii – Wisły został odznaczony Złotą Odznaką Jubileuszową z okazji 50-lecia istnienia tego zasłużonego dla sportu polskiego klubu.

Witold Kaźmierczak – uczeń „papy” Stamma

„Przechyl się na prawą nogę i wal co sił prawym sierpem” – powiedział legendarny trener polskich bokserów Feliks Stamm do Witolda Kaźmierczaka.

Niewielu jest ludzi, którzy przez 50 lat tak blisko związani są z jednym miastem, klubem i regionem. Niewielu jest ludzi tak kochających wybrany przez siebie sport, szanujących i ceniących środowisko, które ich ukształtowało. Przez pół wieku Witold Kaźmierczak wierny jest sekcji bokserskiej Zawiszy. “Wiele zawdzięczam wojskowemu klubowi. – podkreśla z dumą – Tam boksowałem, tam byłem trenerem pierwszej drużyny, byłem także kierownikiem sekcji pięściarskiej. W tym klubie poznałem wspaniałą dziewczynę, późniejszą małżonkę”.

Dziś 72-letni podpułkownik w stanie spoczynku z łezką w oku powraca do ówczesnych czasów. Wspomina przeszłe dzieje. Do dzisiaj posiada – jak na ten sędziwy wiek – wspaniałą sportową sylwetkę, duży wigor i jak zwykle przyjazny stosunek do otoczenia. Z pewnością gdyby był trochę młodszy powrócił by jeszcze do sekundanckiego narożnika, ucząc adeptów tej starej dobrej stammowskiej szermierki na pięści. “Boks to moje życie. To twarda szkoła charakterów. Wielu zawodników , których trenowałem, dużo zawdzięcza uprawianiu tej dyscypliny sportu. Wielu z nich wyszło na ludzi. Ukończyło matury, a nawet studia.” – podsumowuje swoje trenersko – pedagogiczne posłannictwo. Tę charyzmatyczną postać zna wielu starszych sympatyków pięściarstwa, a tym młodszym chcielibyśmy ją przypomnieć.

Chłopak ze Śremu

Do 1947 roku Witold Kaźmierczak jest czołowym zawodnikiem Śremskiego Klubu Sportowego. Już w 1948 roku o niespełna 18-letnim zawodniku tak pisał poznański “Głos Wielkopolski” -”Tego rodzaju jubileusz jest dotychczas nienotowanym, bowiem żaden jeszcze junior nie zdołał w swej młodzieżowej karierze stoczyć tylu walk…”. A ten komentarz poświęcony był z okazji rozegrania setnej walki naszego bohatera. Dodajmy, że w obecnych czasach jest to niemożliwe, gdyż stoczenie w ciągu roku stu pojedynków zabrania regulamin. Witold Kaźmierczak pochodzi ze Śremu. Jego miłością były dwie dyscypliny – piłka nożna i boks. Grywał w futbolówkę w B-klasowej drużynie, aby w wieczornych godzinach rozgrywać walki na pięści. Był obdarzony niezwykle silnym uderzeniem. Pierwszym trenerem tego „bombardiera” był Antoni Taciak.

Piorunujący sierp
Długo nie zagrzał miejsca w rodzinnym Śremie. Bronił barw Kolejarza Poznań, który w zmaganiach okręgowych plasował się tuż za wielokrotnym mistrzem Polski – Wartą Poznań. W 1949 roku przestał być juniorem, coraz częściej powoływany był przez legendarnego Feliksa Stamma do reprezentacji kraju. Splendoru przysporzył mu wygrany przez nokaut pojedynek z Josefem Martonem z Węgier.

Walka odbywała się w Szczecinie. Marton był wielką sławą. W pierwszym meczu pokonał innego świetnego pięściarza Antoniego Kolczyńskiego. Kaźmierczak do walki wyszedł bardzo stremowany, wskutek czego w I i II rundzie lądował na deskach. W przerwie między II a III rundą Stamm powiedział – “Nie masz nic do stracenia. Kiedy Marton zaatakuje przechyl pozycję na prawą nogę, zamknij oczy i wal co sił prawym sierpem”. Cenne uwagi poskutkowały – Węgier po prawym sierpowym Kaźmierczaka nie podniósł się z ringowej maty. “Sensacja! – pisała prasa – Junior znokautował mistrza Europy”.

W dalszych latach zawodniczej kariery zawodnik ten pokonał m. in. Fina Sawio, Węgra Nemetha i Czechosłowaka Sabę. Wywalczył także tytuł akademickiego mistrza świata. Boksował w wadze półśredniej.

Trenerskie szlify
W 1952 roku W. Kaźmierski zasilił barwy OWKS (obecny WKS Zawisza). Zdobył dla tego klubu tytuł wicemistrza Wojska Polskiego. Dwa lata później zakończył pięściarską karierę. W stopniu podporucznika zaczął zajmować się organizacją i szkoleniem. Był jednym z trenerów najmłodszego pokolenia, zarazem pupilkiem „papy” Stamma. W 1958 roku sekundował podczas niezapomnianego międzypaństwowego meczu Polska – Jugosławia, który odbył się w Bydgoszczy (18:2 dla Polski, wspaniały debiut w kadrze Jerzego Kuleja, późniejszego dwukrotnego mistrza olimpijskiego).

W następnym roku Kaźmierczak odniósł spory sukces jako trener. Jego podopieczny, Zygmunt Zawadzki stanął na najniższym stopniu podium mistrzostw Europy w Lucernie. Nasz bohater czterokrotnie wprowadził zespół Zawiszy do ekstraklasy. “To były najlepsze czasy dla polskiego i bydgoskiego boksu. – mówi – Mieliśmy znakomitych zawodników m.in.: Zygmunta Zawadzkiego, Jerzego Adamskiego, Franciszka Kujawę, Leona Kankowskiego, Ryszarda Rybskiego”. Temu ostatniemu pan Witold powierzył funkcję asystenta pierwszej drużyny Zawiszy, następnie – po odejściu w stan spoczynku – zaproponował rolę pierwszego trenera.

Potworny cios
W 1985 roku Witold Kaźmierczak odszedł do rezerwy. Był jednak w dalszym ciągu aktywny i widoczny w pięściarskim środowisku. Był inspiratorem powołania w Zawiszy bokserskich szkółek na terenie Fordonu, Szubina i Koronowa. Był też inicjatorem współpracy klubów naszego regionu z Zawiszą. Niestety, na początku lat 90. szkółki uległy likwidacji. “Był to dla mnie potworny cios. – wspomina – Tyle wkładu, zaangażowania, wysiłku grupy szkoleniowców, nie tylko mojego, poszło na marne. Skutki widoczne są do dziś”.

Od 1955 roku sekcja bokserska Śremskiego Klubu Sportowego w Śremie wznawia swoją działalność. Dzieje się to dzięki inwencji Leona Tomaszewskiego i Franciszka Rażnego. Pierwszy okres polega głównie na ponownym zorganizowaniu sekcji poprzez werbunek działaczy i zawodników, oraz wytrwale szkolenie młodego narybku. Proces ten trwa do roku 1959, kiedy to zaczyna się działalność w zorganizowanej formie.

Kierownikiem sekcji bokserskiej zostaje Bolesław Zelba, a odcinkiem szkolenia zajmuje się doświadczony bokser – Florian Łuszczewski. Kontynuuje on z pełnym zaangażowaniem pracę długoletniego instruktora bokserskiego Antoniego Taciaka.

Florian Łuszczewski rozpoczął uprawiać boks w Śremie w 1948 roku. W roku 1949 zdobył III Miejsce na Mistrzostwach Okręgu Poznańskiego. W czasie służby wojskowej, boksując w barwach Gwardii Gdańsk zdobył w 1954 roku tytuł Wicemistrza Wybrzeża, by rok później zająć III miejsce. Kolejno w latach 1954 – 1956 zdobywał tytuł Mistrza Polski Wojsk Wewnętrznych. W 1962 roku ukończył kurs instruktorski w Cetniewie – pod kierunkiem Feliksa Stamma.

Po skompletowaniu drużyny bokserskiej sekcja startowała w rozgrywkach o mistrzostwo klasy A oraz w mistrzostwach indywidualnych Okręgu.

Do wyróżniających się zawodników należą:
Zdzisław Janicki, Zygfryd Staniszewski, Zenon Kubski, Mirosław Szulc.

W roku 1961 bardzo dobrą drużynę bokserską w poszczególnych kategoriach stanowili :

  • Waga musza – R.Iglewski
  • Waga kogucia – Z.Sika
  • Waga piórkowa – L. Cyprian
  • Waga lekka – St. Mocek
  • Waga lekko półśrednia – J. Grześkowiak
  • Waga półśrednia – E. Naganowski
  • Waga lekkośrednia – B. Szubert
  • Waga średnia – M. Łuszczewski
  • Waga półciężka – Z. Dolniak
  • Waga ciężka – Z. Kubski i N. Marcinkowski

W 1968 roku drużyna juniorów zdobyła wicemistrzostwo Okręgu Poznańskiego i notuje się wzrost poziomu sportowego boksu. W tym czasie znaczące sukcesy osiągnęli tacy zawodnicy jak: Józef Stachowiak – wicemistrz Polski juniorów, Ireneusz Borowczyk – mistrz Okręgu juniorów, Eugeniusz Polowczyk – wicemistrz okręgu juniorów.

Od września 1969 roku funkcję instruktora objął Janusz Lidke.

W tym czasie drużyna seniorów startowała w lidze okręgowej, a drużyna juniorów – w lidze okręgowej juniorów. Do listy wymienionych już wyróżniających się się zawodników bez wątpienia dopisać należy Wojciecha Płygawko oraz Wiesława Kopecia. W 1970 roku Józef Stachowiak i Ireneusz Borowczyk zdobyli tytuły Mistrzów Okręgu Poznańskiego seniorów, a Wiesław Kopeć – juniorów.

Na mistrzostwach juniorów Jacek Góral i Leszek Kaczyński zdobyli tytuły Wicemistrzów Okręgu Poznańskiego.

W celu stworzenia odpowiedniego zaplecza stworzona została szkółka bokserska. Józef Stachowiak walczyl w meczu międzypaństwowym Polska – Niemcy, a Eugeniusz Polowczyk i Ireneusz Borowczyk – w rozgrywkach pucharowych z Niemcami i Rumunią.

  • 14 listopada 1976 roku odbył się w Śremie mecz bokserski Poznań – Warszawa z udziałem zawodników sekcji bokserskiej Śremu.
  • 24 lutego 1977 roku Okręgowy Związek Bokserski organizuje w Śremie mecz bokserski Halle-Niemcy. W reprezentacji Okręgu występują również bokserzy Śremu.
  • W 1979 roku Kierownikiem sekcji zostaje Adam Chrzanowski, a instruktorem etatowym Florian Łuszczewski.

Osiągnięte wyniki sportowe w latach 1979-1981:

W 1979 roku

  • 2 tytuły: Mistrz Okręgu Poznańskiego
  • 3 tytuły : Mistrz Okręgu Poznańskiego
  • 2 tytuły : Mistrz Strefowy

W 1980 roku

  • 2 tytuły : Mistrz Okręgu Poznańskiego
  • 2 tytuły : Mistrz Okręgu Poznańskiego
  • 1 tytuł : Mistrz Strefowy

W 1981 roku

  • 2 tytuły : Mistrz Okręgu Poznańskiego
  • 3 tytuły : Mistrz Okręgu Poznańskiego
  • 1 tytuł : Mistrz Strefowy

Zdobyte tytuły dotyczą mistrzów juniorów i młodzieży.

W 1979 i 1980 roku sekcja brała udział w rozgrywkach o Puchar Wojewódzkiej Federacji Sportu, zajmując w obydwu latach III miejsce – na 9 drużyn.

W1984 roku Kierownikiem sekcji zostaje Jan Laskowski, pracę szkoleniową prowadzi nadal Florian Łuszczewski. Zespół występuje w Międzyokręgowej Lidze Juniorów – zajmując na 9 zespołów IV miejsce.

W roku 1984 sekcja posiada dwóch Mistrzów Okręgu Juniorów Młodszych, są to Z. Kotowicz – waga papierowa, H. Mataczyński – waga musza oraz jednego Mistrza Okręgu w grupie Juniorów Starszych R. Sika – waga papierowa.
Do znaczących osiągnięć należy również zajęcie III miejsca na Międzynarodowych zawodach o Pas A. Polusa w 1984 roku przez P. Banaszaka i St. Barcza.
W latach 1985/86 szkolenie młodzieży nadal prowadził Florian Łuszczewski. W roku 1985 i 1986 zespól występował w Międzyokręgowej Lidze Juniorów, gdzie na 10 startujących drużyn zajął w obydwu latach III miejsca.
Do najważniejszych osiągnięć należy zaliczyć zdobycie przez Z. Kotowicza i H. Mataczyńskiego tytułów Strefowych Mistrzów Polski oraz brązowego medalu przez Z. Kotowicza na Ogólnopolskiej Spartakiadzie Młodzieży w roku 1985.
W 1986 roku H.Mataczyński został Strefowym Mistrzem Polski, a S.Haremza i Z.Kramer zdobyli brązowe medale. H.Mataczyński i S.Haremza zdobyli tytuły Wicemistrzów Okręgu, natomiast J.Zimowski zajął III Miejsce.

W roku 1987 w Mistrzostwach Okręgu Poznańskiego tytuły zdobyli:

  • Cieślak – tytuł Mistrza Okręgu
  • D. Grycz – tytuł Wicemistrza Okręgu
  • Z. Kramer – tytuł Wicemistrza Okręgu
  • J. Zimowski – III miejsce.

W 1987 roku sekcja bierze udział w rozgrywkach Ligi Międzywojewódzkiej: Poznań – Piła – Konin.

W grupie startuje 10 zespołów podzielonych na roczniki :młodzików, juniorów i młodzieżowców.

Śremskie drużyny zajęły następujące miejsca:

  • młodzicy – II miejsce
  • juniorzy – III miejsce
  • młodzieżowcy – II miejsce

W roku 1987 w Młodzieżowych Strefowych Mistrzostwach Polski:

  • H. Mataczyński zdobył tytuł Mistrza Strefy,
  • S. Haremza zdobył tytuł Wicemistrza Strefy,
  • J. Zimowski zdobył tytuł Wicemistrza Strefy.

W Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w 1987 roku H. Mataczyński walczył w półfinale. Rok później ten sam zawodnik jako jedyny reprezentant Wielkopolski wywalczył brązowy medal w wadze średniej na Młodzieżowych Mistrzostwach Polski.